Kamery w firmie to współcześnie „absolutny must have”, jak mawiają blogerki modowe. Dlaczego? Chodzi przede wszystkim o kwestie związane z bezpieczeństwem. Jeśli na przykład w sklepie nocnym pojawia się informacja o obecności monitoringu, ryzyko napadu albo wystąpienia innych agresywnych zachowań wyraźnie się zmniejsza.

W takich okolicznościach wszczynanie burd jest po prostu nieopłacalne, ponieważ nagrania magazynowane w rejestratorach pozwalają odtworzyć przebieg wydarzeń, a także zidentyfikować sprawcę, co ułatwia jego pochwycenie i pociągnięcie do odpowiedzialności. W dużych przedsiębiorstwach korzystających z usług firm ochroniarskich często można spotkać tzw. monitoring wizyjny, czyli system telewizji przemysłowej CCTV, który pozwala na kontrolowanie tego, co dzieje się w różnych, często oddalonych od siebie częściach budynku, a także na terenie rozciągającym się wokół niego.

Dzięki temu możliwe jest udaremnienie prób ewentualnych włamań lub wtargnięć. Aby postępować zgodnie z prawem, właściciel firmy, będący jednocześnie pracodawcą, musi poinformować pracowników o fakcie instalacji monitoringu. Ma ponadto obowiązek wskazania celu, ze względu na który na terenie siedziby przedsiębiorstwa pojawiły się kamery – takim celem z pewnością nie może być kontrola zatrudnianych osób.

Powód, dla którego można zgodnie z prawem zainstalować kamery, to na przykład zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom lub ochrona mienia firmy, czyli między innymi zapobieganie ewentualnym kradzieżom.